Gabinety oferujące zabiegi medycyny estetycznej wyrastają jak grzyby po deszczu. Niestety wzrost dostępności tego typu usług nie zawsze przekłada się na ich jakość. Kreowane w mediach idealne wizerunki kobiet, popychają nas do odwiedzenia kliniki urody. Marzymy o pięknych wydatnych ustach, subtelnie zarysowanych kościach policzkowych i nieskazitelnej cerze.
Specjalistyczne zabiegi upiększające, to nie to samo co wizyta u kosmetyczki. Pamiętajmy o tym i zanim podejmiemy decyzję, o poddaniu się jednemu z takich zabiegów, zadbajmy o to, by skorzystać z usług wysokiej klasy specjalisty medycyny estetycznej w renomowanej klinice. To zapewni nam bezpieczeństwo i efekt, jakiego oczekujemy. Ku przestrodze przyjrzyjmy się bliżej błędom najczęściej popełnianym przez lekarzy- być może dzięki temu nie ulegniemy pokusie skorzystania z tańszych usług w nie do końca sprawdzonych gabinetach.
Nadmiar wypełniaczy.
Niestety błędy w stosowaniu wypełniaczy są nadal powszechne. Ich skutki bywają opłakane. Dobry lekarz medycyny estetycznej doradzi nam odpowiednie dla nas rozwiązanie i z pewnością nie realizuje zbyt awangardowych pomysłów pacjenta, tylko po to, aby zarobić.
Nieodpowiednio podany wypełniacz- w praktyce najczęściej jest to kwas hialuronowy, wcale nie redukuje zmarszczek, ale wręcz je uwypukla. Przykładowo podany powyżej bruzd nosowo-wargowych sprawia, że pojawia się jeszcze większy nawis policzka, co sprawia, że bruzdy, których chcieliśmy się pozbyć, stają się jeszcze większe. Z kolei zbyt duża ilość wypełniacza podana w okolicy kości policzkowych sprawi, że będziemy wyglądać jak chomik. Dużym problemem bywa również powiększanie ust- a jest to obecnie jeden z najczęściej wykonywanych zabiegów. Jeśli zostanie podana za duża ilość preparatu wypełniającego, nie tylko efekt wizualny będzie nieestetyczny (tak zwane usta glonojada), ale także mogą występować poważniejsze następstwa, takie jak problemy z mówieniem. Mocno nienaturalny wygląd ust po zabiegu, może być również spowodowany, podaniem kwasy hialuronowego o zbyt dużej gęstości.
Za dużo botoksu.
Botoks podany „na blachę” to wciąż zmora wielu nie do końca profesjonalnych gabinetów. To prawda, że toksyna botulinowa, to pogromca zmarszczek, ale z jej ilością nie należy przesadzać, ponieważ twarz stanie się kompletnie bez wyrazu. Iniekcje z botoksu stosuje się po to, by skorygować nadmierną kurczliwość mięśni odpowiedzialnych za powstawanie zmarszczek mimicznych. Dobrze wykonany zabieg, absolutnie nie daje efektu „blachy”. Celem wykonania takiego zabiegu nie jest kompletne usunięcie mimiki twarzy, a jedynie delikatne rozprężenie zmarszczek przy zachowaniu naturalnej ruchomości twarzy.
Brak indywidualnego podejścia do pacjenta.
Medycyna estetyczna to dziedzina, w której nie sprawdzają się szablonowe rozwiązania. Przed wykonaniem jakiegokolwiek zabiegu, lekarz powinien przeprowadzić wnikliwą konsultację, ocenić dokładnie stan skóry, wskazać pacjentowi istniejące problemy i zaproponować możliwości ich rozwiązania. Kompleksowa ocena wyglądu i dobrane do naszych indywidualnych potrzeb zabiegi to gwarancja sukcesu. Pamiętajmy o tym- jeśli lekarz podchodzi do na nas zbyt szablonowo i bez dostatecznej skrupulatności, lepiej zmienić gabinet.
Dobry specjalista medycyny estetycznej powinien mieć szeroko rozwinięty zmysł piękna i w swojej pracy kierować się przede wszystkim dobrem pacjenta, a nie ewentualnymi zyskami. Podstawą jest profesjonalizm, dyskrecja i indywidualny plan leczenia, który nie tylko pozwoli nam zredukować już istniejące problemy, ale również zapobiec pojawieniu się nowych w przyszłości. Wysokiej klasy specjaliści wykazują szeroko pojęte holistyczne podejście do człowieka. Wyraża się to również w kierowaniu pacjentów do specjalistów innych dziedzin- lekarzy innych specjalności, kosmetologów, dietetyków, aby osiągnąć jak najlepsze efekty. Warto nieco dłużej szukać odpowiedniego lekarza i korzystać z profesjonalnych pod każdym względem usług.